Oficjalna strona internetowa poświęcona wirtualnemu klubowi HIGHFLYERS ŁAŃCUT stworzonemu w serwisie charazay.com

sobota, 23 października 2010

Kolejny udany rewanż!

Tym razem przeciwko drużynie Słodkie Gumisie, zakończony pomyślnie dla naszej drużyny bo wynikiem 69-90. Mecz był bardzo wyrównany. Widoczna jest w nim poprawa skuteczności Highflyers w rzutach za 2 (63,2%) i w skuteczności za 1 (81,8%) i wyraźny spadek w skuteczności za 3 (27,3%), który jest widoczny we wszystkich drużynach w tym sezonie, co może świadczyć o duzym postępie w obronie zawodników obwodowych bądź rosteego błędu w silniku gry. Ale jest to temat na oddzielny artykół więc zostawmy go.

O ile zadowalająca jest przewaga nad drużyną Buni w zbiórkach (47-27) czy asystach (20-17) to wciąż mamy problemy z utrzymaniem sie przy piłce i wciąż popełniamy sporo głupich, prostych strat (13).

Niespodziewanie słaby meczy zagrał G.I. (11 pkt, 1 ast), a Milton Marchena pokazał że jakby dobrze go nie kryć to potrafi sobie poradzić w każdej sytuacji. Po słabszych meczach związanych z presją liderowania i skupienia na nim głównie obrony rywali w końcu się odblokowuje i szuka więcej wolnych pozycji w każdym sekorze boiska w ataku. Skupiająca się na nim obrona przeciwnych drużyn zmuszała go do wielu niecelnych rzutów, szczególnie za 3. W tym meczu trafił tylko jedną "trójkę" mimo 4 prób, ale znakomicie zagral bliżej kosza (10/13 za 2). Poprawił rownież skuteczność za 1 (2/3). Z dorobiek 25  "oczek" znów liderował pod względem zdobyczy puntowej. Dołożył do tego również 4 asysty. Podczes jego słabszych meczy zdobywaniem punktów zajmowal się...
... Theophil Altmanninger który w tym meczu zdobył double-double w postaci 22 pkt i 10 zb. On również zagrał na bardzo dobrej skuteczności (11/16).
Wyżej wymienionej dwójce pomógł Uroš Jović - 18 pkt, 3 zb, 3 ast, który mimo badzo dobrej skuteczności za 1 i 2 pkt nie trafił żadnej z pięciu oddanych prób za 3. Do formy powraca pomału Renatas Pauplis - 9 pkt, 11 zb, 6 ast.Słabo zagrali Rivero (mimo 13 zbiórek), który wyeliminował z gry już w pierwszych sekundach meczu Aaróna Torrado, i Castro (tylko 6 zb). Cieszy jednak zwycięstwo, ale teraz trzeba się skupić na arcy-trudnym pojedynku z drużyną Miszcze.

0 komentarze:

Prześlij komentarz