Oficjalna strona internetowa poświęcona wirtualnemu klubowi HIGHFLYERS ŁAŃCUT stworzonemu w serwisie charazay.com

niedziela, 27 lutego 2011

Kontuzja Katogasa

Tellis Katogas będzie wykluczony z gry na najbliższych kilka dni. Zderzenie z Rik'iem Dassen'em było poważniejsze niż na początku podejrzewano. MVP ostatniego pojedynku z Wrocław Rockets zszedł z parkietu po 15 minutach.

Wzmocnienia przynoszą skutki. Lider pokonany.

Dzięki nowym wzmocnieniom (choć nadal nie mógł grać Zago) widać różnicę w grze Highflyers. W ostatnim pojedynku pokonaliśmy lidera 5.11 - Wrocław Rockets.
W pierwszej rundzie przegraliśmy z nimi 7 punktami. W tym meczu mieliśmy odrobić stratę i wygrać choćby 8 punktami.
Udało się wyrwać nieco więcej bo 19!
Wynikiem 73-92 zakończył się ten sobotni pojedynek i było to największe wydarzenie 19-tej kolejki 5.11 (mimo bardzo wyrównanego meczu Czleptaki - Czysty Fart 65-63).

Highflyers znowu grali na bardzo dobrej skuteczności 54% z gry. Zbiórki obu drużyn na tym samym poziomie (45-46). Udało się zdobyć dużo asyst, bo 25.
MVP meczu został Tellis Katogas nowy nabytek Highflyers. Co ciekawe zdołał rzucić 10 punktów, zebrać 11 piłek, rozdać 4 asysty, 1 blok i 1 przejęcie na skuteczności 5/6 z gry w 15 minut!Dobry występ dali wszyscy nasi podkoszowi. Traczyk zdobył 13 punktów, 10 zbiórek i 4 asysty, a Rebollo 5 punktów, 14 zbiórek, 5 asyst.
Swój debiut w barwach Highflyers zaliczył także Zrnić. Dodał do wyniku 12 punktów jednak po 19 minutach gry zszedł za faule.
Trójka naszych obwodowych, Marchena-Keiris-Kunert, zagrała dobre zawody, jednak bez fajerwerków. W końcu na bardzo dobrej skuteczności zagrali Marchena (5/6 z gry, 6/7 za 1) i Kunert (100% z gry), którzy zdobyli kolejno 16 i 15 punktów. W tym meczu rzostrzelał się nieco Keiris (16 rzutów z gry), ale zdołał rzucić tylko 16 punktów.
Chyba ostatni 30-minutowy występ na ligowych boiskach 5.11 w barwach Highflyers rozegrał Pauplis. Rzucił 5 punktów, zebrał 5 piłek, dołozył 3 asysty, bloki przejęcie.

3 nowych w zespole

W związku ze złymi wynikami naszego zepsołu pod koniec pierwszej rundy postanowiono na roszady personalne.
Do zespołu dołączyli:
Tellis Katogas
28-letni center dołączył do naszego zespołu za kwotę 2 000 000 Euro. Jego przyszłość w klubie z Łańcuta zależeć będzie od jego własnych starań i pozycji końcowej po sezonie 20.
Loris Zago
27 lat, 209 cm wzrostu. Dobry gracz na pozycje SF i PF. Pozyskany za 240 000 Euro skrzydłowy obecnie leczy kontuzję.
Franko Zrnić
26-latni SF/SG przybył do klubu razem ze swoim klubowym kolegą, Zago. Kosztował klub 520 000 Euro. Jest typowym SF, jednak może zagrać na SG jak i na PF.

Z zespołu odeszli/odchodzą:
Yki Jokinen
Już pożegnał się z kibicami z Łańcuta. Niestety jego rozwój nie przebiegał zgodnie z przewidywaniami. Za kwotę miliona Euro przeszedł do C.A.Temperley, klubu z 3 ligi Argentyńskiej. Mamy nadzieję, że ciepły klimat nie będzie dla pochodzącego z zimnego kraju, Finlandii, gracza uciążliwy.
Uroš Jović i Renatas Pauplis
Obaj trafili już na listę transferową, gdyż ciężko będzie im znaleść choćby 10 minut w rotacji przy nowych wzmocnieniach.

wtorek, 22 lutego 2011

Highflyers wracają do Top4! Zwycięstwo z Basket Rumia

Przewagą ponad 20 pkt (85-64) Highflyers Łańcut pokonali na własnej hali Basket Rumia. Chyba nikt nie spodziewał się bardzo dobrej pierwszej połowy w wykonaniu gości, którą jednak przegrali 41-34. Z zawodników Highflyers dobrze zagrali przede wszystkim zadaniowcy. Marchena zdobył 14 punktów i 4 asysty, a także 3 bloki grając na skuteczności 70% z gry. Renatas Pauplis nie mógł się dzisiaj wstrzelić za 3 (1/4), ale zdobył 9 punktów, 11 zbiorek, 2 bloki. MVP spotkania został Traczyk (18 pkt, 12 zb, 26 eval).

Następne spotkanie gramy z drużyną Wrocław Rockets, obecnymi liderami. W poprzedniej rundzie przegraliśmy z nimi 98-105, tym razem liczymy na zmianę rezultatu na korzystny.

niedziela, 20 lutego 2011

Olaf Grajewski w Łańcucie. Grassi odchodzi.

W związku z niedostatecznym rozwojem 15-letniego Hiszpana, młodszego brata naszego ligowego rywala, Leonadro Grassi'ego, zawodnika AZS Olsztyn, który również w ciągu najbliższych dni prawdopodobnie opuści swój klub, "młodszy" został wystawiony na listę transferową.
Już znalazł się chętny do jego usług i w ciągu najlbiższych dni Grassi odejdzie z Highflyers.
Na jego miejsce sprowadzono 17-letniego Polaka - Olafa Grajewskiego. Liczymy na jego szybki, dynamiczny rozwój, a w przyszłości, mamy nadzieję, godnie zastąpi Renetasa Pauplisa. Polak ma 205cm wzrostu jednak trzeba popracować nad jego mobilnością, ponieważ zawodnik na SF musi być zawdonikiem uniwersalnym.

Walkower Stalówki, 2 cenne punkty

W kolejnym meczu ligowym nasi rywale - Stalowka '38 - oddali mecz walkowerem, więc wynik 20-0 dla Highflyers i cenne 2 punkty.

Koniec Pucharu Polski w Łańcucie

Po bardzo zaciętym meczu przegraliśmy z drużyną Fire Walk with Us ... wynikiem 84-80. Udało się skutecznie zatrzymać rzuty rywali za 3 (27%), czy choćby 6-krotnie blokować rywali, ale nasze 43% za 2 i 50% za 3 (4/8) i 50 zbiórek przy 40 rywala nie wystarczyło. MVP zosał nasz Guillen Rebollo - 12 pkt, 18 zb. Anatolijs Keiris był najlepszym strzelcem w meczu (24 pkt, 83% z gry). 21 punktów zdobył Michał Kunert, 15 - Zbigniew Traczyk (8 zb, 6 str). Wśród gospodarzy najlepiej zagrali Zigurds Ivanovs (23 pkt) i Alojzy Malinowski (14 pkt, 15 zb). Najgorszy mecz w barwach Highflyers zagrał Milton Marchena. W ciągu 20 minut zdobył zaledwie 1 pkt, 1 zb i 4 str. Na plus w jego grze tylko 8 asyst. Kolejny mecz bez dobrej skuteczności Altmanningera (3 pkt, 10 zb, 1/7 z gry)  i Pauplisa (2 pkt, 8 zb, 1/9 z gry).

środa, 16 lutego 2011

Ważne zwycięstwo z Qlkami!

We wtorkowej serii spotkań nasz klub pokonał na Lancut Arena zespół Zabójcze Qlki 109-79. Licznie zgromadzeni kibice zobaczyli bardzo dobry, ofensywny basket.
Celem w tym spotkaniu było skuteczne zatrzymanie dwójki Miroslav Kaučič-Tolga Tezalp, nie tracąc przy tym na ofensywie. Obie drużyny grały na dobrej lub bardzo dobrej skuteczności za 2 (Highflyers 63%, Qlki 55%). Qlki przyzwyczaiły nas w tym sezonie że dużo (zbyt dużo?) rzucają za 3. Tym razem dzięki wspaniałej grze obronnej na obwodzie gospodarzy goście zdołali trafić tylko 29% rzutów zza łuku (Highflyers 50%, 5/10). Nasi gracze "wygrali" rownież w zbiórkach lecz dali sobie zebrać 12 piłek spod własnych tablic. Zmusiliśmy też przeciwników do 11 strat (7 przejęć), zablokowaliśmy ich 2 razy i ograniczyliśmy do 20 asyst (przy naszych 26).
Z naszej drużyny wyróżnił się Traczyk, który zdobył 33 punkty, 12 zbiórek, 3 asysty, 4 przejęcia i zasłużenie został MVP spotkania. Drugim strzelcem był Renatas Pauplis - 19 punktów (5 zb), trzecim - Rebollo - 17 punktów (9 zb, 5 ast). Grający 30 minut Jović zdobył 11 punktów, a Altmanninger w podobnym wymiarze czasowym 8 punktów i 10 zbiórek. Po 20 minut zagrała trójka Marchena-Kunert-Keiris. Marchena zdobył punktów 9 (4 ast), Keiris 4 (6 ast), Kunert 8 (4 ast).
Miroslava Kaučič'a udało się zatrzymać na 7 punktach (10 zbiorek, 5 strat), a Tolgę Talzapa na 15 (2/14 za 3). Najlepszym graczem gości był Ştefan Daşcheriov (17 punktów, 5 zbiórek, 3 asysty).

Kolejny mecz "gramy" z Stalówką więc walkower gospodarzy będzie w 99% pewny.

niedziela, 13 lutego 2011

Transferowe spekulacje, czyli w jakim kierunku dąży nasz klub

W związku z ostatnim artykułem na temat spodziewanych transferów wypada poświęcić temu tematowi chwilę i zastanowić sie z jakim kierunku dąży nasz klub.

Manager Highflyers podał propozycje dwóch kierunków przy czym zaznaczył że sam nie chciałby transferów.

Najpierw skupmy sie na zawodnikach którzy w barwach Highflyers sie nie sprawdzili lub ich rozwój nie satysfakcjonuje włodarzy z Łańcuta.


-Altmanninger-młody Austriak może liczyć na taryfę ulgową jednak i on nie może być spokojny swojej pozycji w klubie. W zeszłym sezonie grywał po 30 minut notując ponad 13 punktów i niespełna 10 zbiórek na mecz. W tym sezonie gra po 20 minut na mecz i notuje 9pkt i 6zb na mecz mimo że zwiększył swoją skuteczność. Był pomysł żeby trenował na pozycję SF jednak Austriak czuł sie na tej pozycji źle i nie był tak produktywny w ataku. Jeżeli Highflyers pójdzie w kierunku rozwoju młodych graczy to jego pozycja nie powinna być zagrożona

-Jokinen-rocznikowo w wieku ww Altmanningera. Rozwija sie jednak trochę za wolno. Miał być pierwszym centrem w przeciągu 5 sezonów jednak ten cel, już teraz można to stwierdzić, jest nieosiągalny. Jeden z głównych kandydatów do 'wylotu'. Jest On jednak, wbrew pozorom bardzo potrzebny dla drużyny. W obliczu kontuzji któregoś z wysokich jest zaskoczeniem dla wielu drużyn kiedy wyjdzie na 30 minut gry. Pokazał to w obecnej edycji Pucharu Polski. 25min/m, 16pkt/m, 10,5zb/mecz. Jego odejście będzie ciosem dla Highflyers ale na jego miejsce można sprowadzić solidnego centra który może znajdzie 10-20min w rotacji na mecze ligowe.

-Jovič-młody serb najbardziej ucierpiał w tym sezonie. W poprzednim rozgrywał ok. 30min/m i 16,5pkt/m. Teraz notuje 4,3 w ciągu 4 meczy ligowych w przeciągu których spędzał na parkiecie ok. 8min.
-Keiris-przed sezonem mówiło sie o jednym z najgorszych transferów Highflyers. Sprowadzony za 3(!)mln euro miał zastąpić mikrusa-Iturrialde. Teraz każdy wie jak działa jego brak w drużynie (wide ostatnia nieszczęśliwa seria Highflyers). Tym samym zmienić styl gry musiał Marchena. Jego obecność jest niewątpliwie korzystna dla drużyny jednak jego ewentualne wytransferowanie umożliwiło by ponowną, regularną grę Joviča i/lub sprowadzenie SG z prawdziego zdarzenia.

-Pauplis-zakręcony sezon dla niego. Zaczynał go jako podstawowy SF, przjście Anclina ograniczyło jego grę do 10min na mecz po czym manager niezadowolony z gry doświadczonego Hiszpana dał znowu szansę Litwinowi. Dostawał już 20min na mecz, aż manager zdenerwonamy brakiem zaangażowania Anclina zaczął znowu stawiać na 24-latka, a Hiszpana sprzedał.

-Rebollo-ten zawodnik akurat spełnia wymagania klubu jednak nie mozna liczyć na dynamiczny rozwój gracza, który ma na karku lat 25. Nie można jednak zaprzeczyć, że jest on jednym z głównych ogniw drużyny, a jego 15,5 pkt i 10,4 zbiórki, na niezłej skuteczności z gry znacznie pomaga drużynie.

-inni-w drużynie Highflyers bezpieczną pozycję wydają się mieć jedynie Marchena-lider drużyny z najdłuższym stażm w naszym klubie, Kunert-przyjaciel Marcheny, który w tym sezonie pokazuje swoją wartość, Traczyk-najdroższy transfer w historii klubu, bo aż 5 000 000 Euro, rozwija się w dobrzym tempie i będzie on kluczową(jeżeli już nie jest) postacią w klubie.



Jeżeli chodzi o transfery DO klubu to skupmy się na razie na pierwszej bramce (kierunku) Highflyers - weterani.
-PG-odejście Keirisa da możliwość pozykania na tpozycję PG doświadczonego playmakera, który nie traciłby piłek, a jego doświadczenie procentowałoby w ostatnich minutach meczy, gdzie Highflyers napotykają kłopoty.
-SF-w tej chwili mamy jednego nominalnego SF-Pauplisa. Potrzebny jest mu zmiennik lub postać która go zastąpi.
-C/PF-wzmocnienie podkoszowe jako zmiennik dla Traczyka i/lub zmiennik Rebollo. Pozyskany weteran mógłby na zmienę z Hiszpanem występować po 30/20minut. Kupiony zostanie w wyniku ewentualnej sprzedarzy Jokinena. Czekamy jednak na skok jego umiejętności, aby znalazło się na niego więcej chętnych.

Jeżeli jednak chodzi o graczy młodych to przedział wiekowy zamnknie się w granicach 17 lat z ewentualnym kupnem 18-latka. Liczymy teraz jednak na to, kiedy w końcu udalo się wyjść na prostą w finansach, że z naszej szkółki juniorów wyjdzie prawdziwy diament.

To już nie przelewki. Highflyers w kryzysie!

W ostatnich czterech meczach ligowych Highflyers zaliczyli fatalny bilans 0-4 i spadli z miejsca 2. na 6. !
Głos w tej sprawie zabrał również manager Łańcucian, kiedy tą kwestię poruszył manager obecnego wice-lidera 5.11, AZS Olsztyn - Siemion.

"Kryzys w mojej drużynie jest. Jest to fakt niezaprzeczalny. Najgorsze jest jednak to, że nie wiem co się chopakom stało. Wszelkie ulepszenia/zmiany taktyczne nie przynoszą rezultatów.

Chyba rownież będę zmuszony do zmian kardowych, czego osobiście bym nie chciał.
Jeżeli najblizsze mecze dadzą mi jasny sygnał - będą zminy. Mam jednak teraz dwie furtki.
1) ściągnąć weteranów, ktorych doświadczenie ma zaprocentować awansem
2) ściągnąć młodzików, liczyć na ich rozwój...
      a) wkomponować ich do drużyny na stałe
      b) sprzedać i uzyskać przez to środki finansowe na drużynę jaka mi się "marzy"
       "

Ostatni pojedynek z POL-liter-Pak przegraliśmy różnicą siedmiu punktów (82-89). To pokazuje, że drużyna rywali była ciągle w naszym zasięgu. Więcej - po IIIq wynik na tablicy pokazywał 64-64. W tym momencie nasi gracze jakby się załamali. Nie wytrzymała psychika. Zdołaliśmy rzucić tylko 18 punktów przy 25 punktach przeciwników.

Kiepską, żeby się nie powtórzyć i nie użyć znów słowa "fatalną", formę prezentuje Marchena. 30 minut, 11 punktów, 4 zbiórki, ale i 4 straty, przy jedynie 2 asystach. Keiris nie odzyskał jednak jeszcze pełni sił po kontuzji i mimo 9 asyst zdobył jedynie 4 punkty i zszedł po 5 faulach na przeciwnikach. Lukę wśród graczy obwodowych uzupełnniał Kunert (16 pkt, 4 prz), a na 10 minut wszedł Jović. Trener opżałował w związku z tym decyzji....że nie wpuścił go na dłużej. Jović był "on fire" trzfiając 5 z 6 rzutów, zdobywając przy tym 10 punktów, do których dołożył zbiórkę w ofensywie i 2 asysty. Dobrze zagrali Altmanninger (12 pkt, 5 zb), Pauplis (13 pkt, 2 prz), Traczyk (10 pkt, 11 zb). Rebollo starał się w tym meczu nie nabijać sobie statystyk, a zrobić jak najwięcej dobrego dla drużyny, przez co rzucał z nieprzygotowanych pozacji (2/8 z gry, 6 pkt), ale zebrał 9 piłek i 6 razy asystował.
Wśród gości nie udalo nam się powstrzymać duetu Kociš-Hernandez. Razem zdobyli 43 pkt, 16 zb, 11 ast, 6 prz.



Na pocieszenie pozostaje nam tylko fakt, że nasza drużyna jako jedyna spośród drużyn 5.11, i jedna spośród 14 drużyn piątych dywizji zakwalifikowała się do VI rundy PP gdzie zmierzymy się z czwartoligowym Fire Walk with Us

czwartek, 10 lutego 2011

Keiris wraca. Highflyers wygrywa w V rundzie PP

Historycznego wyczynu dokonała w tym sezonie drużyna Highflyers Łańcut wygrywając w V rundzie Pucharu Polski z drużyną Grudan 2011 wynikiem 102-90.

Do drużyny powrócił po kontuzji Anatolijs Keiris. Rozegrał on 30 minut i mimo pięciu strat, które spowodowane były niedostatecznym wyczuciem rytmu meczowego zaliczył dobry występ. Dodał od siebie 15 punktów, 5 asyst, zbiórkę oraz blok. Nasi gracze po trzech z rzędu porażkach wrócili już chyba na dobre tory i znowu dominowali w skuteczności (61%) i zbiórkach (34-29). Dołozyli do tego także dobrą grę w obronie (10 bloków) jednak skuteczność z gry przeciwników przekroczyła 50%.

Bliski double-double był Milton Marchena (11 pkt, 9 ast), bardzo dobrze zagrał Altmanninger (13 pkt,8 zb, 1 blk, 20 min), ale na pochwały zasługuje najbardziej trójka: Pauplis-Traczyk-Rebollo. Litwin zdobył tylko 9 punktów, ale dołożył do tego 5 zbiórek, 3 asysty, 4 bloki(!) i przejęcie. Polski podkoszowy zagrał na bardzo dobrej skuteczności (11/15) i zdobył 23 punkty, 5 zbiórek, 2 asysty, 3 bloki i 2 przejęcia. Kolejne double-double zaliczył center z Hiszpanii zaliczając 9 celnych rzutów z gry na 19 oddanych co pozwoliło zdobyć mu 21 punktów do których dołożył 12 zbiórek (6 w ataku), a także 2 asysty i 4 przejęcia.
Z drużyny gości wyróżnił się Marijan Madunović, zdobywca 22 punktów (60% z gry, 3/4 za 3).

Ten mecz zagraliśmy podstawową rotacją i zawodnicy są już trochę zmęczeni i narzekają na drobne urazy po tym meczu, tak więc pozytywny wynik z drużyną POL-liter-Pak staje się powoli strefą marzeń. Nie odpuścimy jednak, będziemy walczyć do samego końca o jak najlepszy rezultat.

wtorek, 8 lutego 2011

Refleksje przed meczem z POL-liter-Pak

Przed nami arcy-trudny pojedynek z POL-liter-Pak, który to będzie naszym ostatnim przeciwnikiem przed rundą rewanżową. Podsumowanie półmetka sezonujeszcze przed nami jednak już teraz można wyciągnąć wnioski z ostatnich 15 14 meczy.

Zacznijmy od transferów, bo te dużo zamieszały w jakości gry. Sprzedanie Colombo mimo, że dominował w calej lidze pod względem punktów na mecz, przechwytów, skuteczności i był w czołówce asystujących uważam za dobry ruch. Nie potrafił wkomponować się w zespół, narzucał swoje zasady i pobierał niestosowną do umiejętności pensję. Szersze zdanie o nim w wywiadzie trenera Kazimierza. Po miesiącu manager stracił również cierpliwość do kolejnego doświadczonego (30 lat) gracza Highflyers - Daniego Anclina. Statystyki an poziomie 5,5 pkt i 5,2 zbiórki na mecz nie były warte 160 000 na tydzień. Na jego miejsce wprowadzono Francuza, który już jest wystawiony na listę transferową. Trzech piętnastolatków miało zapewnić nam przychody po kilku sezonach, jednak rozwój dwóch z nich nie przebiega zgodnie z planem. Można się więc wkrótce spodziewać ich wytransferowania.

Kontuzje, całe szczęście nas omijały. Wiadomo jednak, że kiedyś ten moment musi nadejść. Obecna kontuzja Anatolijsa Keirisa bardzo utrudniła nam grę, czego się njie spodziewałem. Przed sezonem twierdziłem, że trudno mu będzie znaleść się w rotacji Highflyers, a tym czasem zalicza swój najlepszy w dotychczasowej karierze sezon ze statystykami 15,1 pkt/mecz, 4,1 ast/mecz, 1,5 prz/mecz przy skuteczności 76(sic)% za 2. Jeżeli to nie wystarcza dodam, że bez niego Highflyers zaliczyli bilans 0-3...



Widoczne są w naszej drużynie braki, które trzeba uzupełnić; wady, które trzeba eliminować; słabości, które trzeba ukrywać; zalety, które trzeba wykorzystywać.

Highflyers Łańcut 83 - Czysty Fart 89

Kolejny przegrany mecz nie napawa optymizmem przed nie tylko spotkaniem z POL-liter-Pak, ale także przed całą rundą rewanżową. Nasi gracze, ktorzy wyróżniali się niebywałą skutecznością z gry (ok. 60 %) nie potrafili przekroczyć 47% za 2 i 15% za 3. Mimo częstych fauli przeciwników i dominacji w zbiorkach po raz kolejny dano nam lekcję którą my stosowaliśmy na swoich przeciwnikow. Skuteczność jest bronią nie do powstrzymania jeżeli chodzi o atak. Po raz kolejny dał o sobie znać brak Keirisa i zła taktyka obronna. Pozwolilismy rywalom na 57.9% z gry, a przy dobrej w ataku drużynie POL-liter-Pak mamy powody do obaw.

W naszych szeregach wyróżnili się: Traczyk(21 pkt, 6 zb), Kunert (18 pkt), Altmanninger (16 pkt, 10 zb) i Rebollo (14 pkt, 11 zb). Gości do zwycięstwa prowadził duet Gumberlank-Cergol. Ten pierwszy zdobył tytuł MVP spotkania ze zdobyczą 27 pkt, 9 zb, a ten drugi dołożył do wyniku 19 punktów w 18 minut.

poniedziałek, 7 lutego 2011

Porażka na własne życzenie

Vafel SS 91 - Highflyers 76
Zaskoczeni i zawiedzeni wychodzili z hali Arena of na na na kibice Highflyers. Drugi mecz z rzędu pozwoliliśmy rzucić przeciwnikom 90 punktów sami nie przekraczając progu 80 punktów. Gospodarze dominowali tylko w jednym meczowym kryterium-skuteczności. Okazało sie to kluczem do zwycięstwa.

Widoczny był w tym spotkaniu brak doświadczenia Daniego Anclina, sprzedanego przed tym meczem. Ponownie najlepszym strzelcem Łańcuta był czech Kunert (26 pkt). Kolejny mecz na kiepskiej skuteczności zagrał Marchena. Dobre zawody rozegrał Traczyk (19 pkt, 9 zb). Kolejny mecz, nadal bez Keirisa, gramy z drużyną Czysty Fart.

"Po prostu byli lepsi..."

Przegraliśmy pojedynek ze Słodkim Gumisiami wynikiem 78-90 co zepchnęło naszą drużynę na 3. miejsce. Mecz był bardzo wyrównany jednak tu doświadczenie wzięło górę i zwycięsko wyszli z tego meczu goście. Ze skutecznie ograniczonej w ataku drużynie Highflyers wyróżnił sie jedynie Kunert-zdobywca 20-u punktów.

czwartek, 3 lutego 2011

9 dni absensji Łotysza

"Anatolijs Keiris opuści 2 mecze, z druzynami Vafel SS i Czysty Fart. Powinien wykurować się na spotkanie z POL-liter-Pak. Ze swojej strony mogę obiecać doprowadzenie go do pełni sił na to bardzo trudne spotkanie.  Życzymy naszemu rozgrywającemu szybkiego powrotu do zdrowia i powrotu w dobrej formie na ważne dla nas mecze." - oficjalne stanowisko klubowego lekarza, ktory wraza ze sztabem medycznym będą starać się o jak najszybsze doprowadzenie obwodowego do gry.

Highflyers oficjalnie w kolejnej rundzie PP

Dzisiaj doszło do bezpośredniego starcia naszych graczy z drużyną basketsim w ramach Pucharu Poski. Gracze z Łańcuta byli stawiani w gronie faworytów co udowodnili wygrywając z przyjezdnymi aż 133-29.

W ratacji swoje minuty dostali wszyscy trzej 15-latkowie - Dawidowicz, Grassi i Sariego - jednak MVP, dzięki zdobyczy 32 punktow, 6 zbiórek, 3 asyst i 9 przejęć (13/14 z gry, 2/2 za 3) zdobył Michał Kunert.
Siedmiu graczy Highflyers przekroczyło granicę 10 punktów w tym dwóch z młodzików - Sariego (12 pkt, 5 ast) i Grassi (11 pkt, 3 zb, 2 ast).  Dawidowicz zatrzymał się na 4 punktach i 3 zbiórkach. bardzo pozytywnie zaskoczył Jović (14 pkt, 5 zb, 2 ast, 1 bkl, 4 prz), ale przede wszystkim postawa podkoszowych. O ile Traczyk i Jokinen grający po 20 minut prowadzili grę pod tablicami pod swoje tempo (razem: 28 pkt, 19 zb, 7 ast, 1 bkl, 1 prz), o tyle wejście Rebollo można nazwać wejściem smoka. W ciągu zaledwie 10 minut zdobył 15 pkt, 8 zb, 1 prz, 4/5 za 1, 4/5 za 2, 1/2 za 3.
Nie udało mu się jednak podbić rekordu Neşata Murtazy, ktory w wieku 19 lat wszedł na ostatnie 10 minut meczu z Rotweilers Włocławek i zdołał rzucić 21 punktów.

Po siedmiu minutach boisko z bólem głowy po zderzeniu z Wiktorem Ibiszem opuścił Anatolijs Keiris. Czekamy na oficjalne stanowisko klubowego lekarza na temat powagi kontuzji gracza.