Oficjalna strona internetowa poświęcona wirtualnemu klubowi HIGHFLYERS ŁAŃCUT stworzonemu w serwisie charazay.com

poniedziałek, 31 stycznia 2011

Podsumowania pucharów.

Na stronce federacji PFC już pojawiło się podsumowanie pucharu Silver Cup.

http://pfc-charazay.blogspot.com/

Wśród kandydatów do miana MVP turnieju starał się nasz zawodnik - Zbigniew Traczyk. W wyścigu o MVP prześcignął go jednak super-strzelec GKS'u Jastrzębie - Aldi Orlas (32 ppg).

Już wkrótce zakończenie Golden Cup, podsumowanie pucharu i wybór MVP tych rozgrywek.

Warszafski Deszcz

Pragnę serdecznie zaprosić czytelników highflyerslancut.blogspot.com do odwiedzenia stronki kolegi z charazay, członka PFC - Pemo.

Zespół Warszafski Deszcz gra obecnie w lidze 6.41, w której zajmują obecnie 5. miejsce, a średnia wieku zawodników wynosi tylko 17,8 lat! Już niedługo miną 2 lata od przystąpienia pemo do społeczności Charazay.

Stronkę mogę polecić, ze względu na jej regularne ulepszanie i prowadzenie. Potencjalni odwiedzający na pewno nie będą zawiedzeni.


piątek, 28 stycznia 2011

Highflyers w IV V rundzie PP

Highflyers Łańcut bardzo gładko pokonali na wyjeździe Bollywood Stars w III rundzie Pucharu Polski, 49-112.
Najwięcej punktów dla Łańcucian zdobył Milton Marchena. Dzięki jego wjazdom pod kosz drużyna zyskała 31 punktów (4ast, 1bkl, 2prz), a kolejne punkty zdobywali: Pauplis - 17 (12 zb, 4ast, 4blk), Kunert - 14 (2blk), a po 12 Traczyk (2blk, 3 prz, 10 min), Jokinen (7zb, 4 blk), Anclin (7zb). Niestety Theophil Altmanninger nie mógł się dzisiaj wstrzelić (1/7, 2 pkt), ale zebrał 15 piłek i 5 razy asystował przy rzutach kolegów.

Kolejny mecz w ramach Pucharu Polski gramy 3 lutego 2011 przeciw drużynie bota - basketsim. osiągnięcie piątej rundy jest więc formalnością.


W poprzednim sezonie odpuściliśmy Puchar Polski na rzecz ligi, ale w tym sezonie nie zamierzamy powtarzać tego błędu. Dodatkowe dochody i doświadczenie dla zawodników to jednak sprawy od których nie powinno się uciekać.

Nastoletni Hiszpan w Highflyers

Zgodnie z przewidywaniami do klubu z Łańcuta dołączył 15-letni rodak jednego z liderów drużyny Highflyers - Guillen'a Rebollo.
Mierzący 176 cm Tobías Sariego będzie występował w naszym klubie z numerem #2. Sprowadzony z 4. ligi Hiszpańskiej nastolatek ma tworzyć z Davide'm Grassi i Bernardem Dawidowiczem tercet który będzie ogrywany w meczach towarzyskich. Wszyscy trzej bedą również mieli szanse rozgrywać epizodyczne role na parkietach ligowych czy Pucharu Polski.

Zarząd prowadzi rozmowy w pozyskaniu jeszcze 3 nastolatków, Hiszpana, Fina i Belga, ale sprowadzenie ich nie jest żadnym priorytetem.

środa, 26 stycznia 2011

Zaległe informacje

Z powodu ( a jakże ) braku czasu nie byłem w stanie prowadzić na bierząco strony w ostatnich kilku dniach. Pragnę za to przeprosić czytelników highflyerslancut.blogspot.com i poinformować o sprawach bierzących.

Do zespołu dołączyli:
Francuz Guido Bardou, 20-latek ktoryma zastąpić Daniego Anclin'a.
Włoch Davide Grassi, 15-latek
Polak Bernard Dawidowicz, również 15-latek.
Spośród wielu propozycji które składaliśmy Polskim i zagraniczynym klubom nie udało się ściągnąć jeszcze 2 lub 3 15-latków, ale staramy się ten cel osiągnąć.
Na listę transferową trafił natomiast doświadczony Hiszpan - Dani Anclin, kóry nie spełnia oczekiwań zarządu mimo solidnej gry.

I w końcu informacje o meczach ligowych.
W poprzednim tygodniu osiągnęliśmy bilans 2-0, wygrywając z Lew Szymonkow i PROCENT TEAM.
Pierwszy mecz graliśmy na wyjeździe z drużyną januszka123. Pokonaliśmy Lew Szymonków 54-115, Highflyers grali na skuteczności 68,6% z gry, w tym 71,4% za 2, do tego zdominowli grę pod tablicami (25-54) i 9 razy czapowali rywali.6 graczy łańcucian pokonało barierę 10 punktów, w tym 2 graczy zdobylo ich ponad 20. Najlepszym strzelcem drużyny był w tym dniu Anatolijs Keiris (24 punkty), ale ten dzień należał do podkoszowych, Traczyka(22 pkt, 14 zb, 3 ast, 2 bkl, 3 prz) i Rebollo (16 pkt, 19 zb, 4 ast, 2 prz). Nie mozna jednak nie docenić postawy Miltona Marcheny. Zdobył on tylko 10 punktów, ale dołożył do tego 3 zbiorki, 7 asyst, 5(!) bloków (po każdym drużyna Highflyers była w posiadaniu piłki).
Drugi mecz to również zdecydowana dominacja Highflyers. Zwycięstwo 83-26 znowu zapewnili nam podkoszowi Rebollo (20 pkt, 8 zb, 7 prz) i Traczyk (16 pkt, 9 zb), wspomagani przez kolejnego podkoszowego Altmanningera (11 pkt, 6 zb). Kolejny niezły mecz Marcheny (12 pkt, 3 zb, 6 ast), który najwyraźniej polubił funkcję typowego rozgrywającego. Rzuca mniej, asysytuje więcej, a przy tym nie traci tylu piłek.

sobota, 22 stycznia 2011

Wywiad: Trener Czereszewski

Dziennikarz:
Jest Pan trenerem szkolącym zawodników Highflyers i dbającym o ich ozwój. Jak ocenia pan rozwój graczy?
Czereszewski:
Zawodnicy rozwijają się bardzo dobrze, nasza drużyna jest młoda więc nie powinno być inaczej. Starsi gracze, czyli Dani i Anatolijs, pomagają młodszym kolegom i to mi pomaga w pracy.

Dziennikarz:
A czy grający niedawno w barwach Highflyers Pasquale Colombo też pomagał Panu w pracy?
Czereszewski:
Pasquale był trudnym typem zawodnika. Współpraca z nim nie była łatwa, stąd decyzja zarządu o sprzedaniu tego zawodnika.

Dziennikarz:
I Colombo dalej ma trudności ze znalezieniemstałego miejsca.
Czereszewski:
To już jest jego problem. Jego trudny charakter sprawia, że ciężko jest mu się wkomponować w drużynę. Dodatkowo jego agent żąda sporej pensji.

Dziennikarz:
Czy polityka klubu pomaga Panu w pracy?
Czereszewski:
Jeżeli chodzi panu o współpracę czy stwarzane mi warunki, czy też komfort pracy to relacje są na tym tle bardzo dobre.  Jeżeli zaś o politykę transferową, to zarząd szykuje mi parę juniorów pod opiekę, a także będziemy starać się reaktywować naszą szkółkę juniorów. Manager załatwia w tej chwili sporo formalności związanych z pozyskaniem funduszy, dlatego plan ten opóźnia się.

Dziennikarz:
Więc mówi Pan, że klub chce sciągnąć kilku juniorów. Kto to jest?
Czereszewski:
Tego niestety zdradzić nie mogę. Staramy się o graczy polskich i zagranicznych, to jedyna informacją jaką mogę zdradzić.

Dziennikarz:
Czy uważa Pan, że któryś z tych graczy będzie reprezentantem swojego kraju?
Czereszewski:
Szczerze mówiąc szanse na to są minimalne. Zawsze jednak byem zdania, że ciężka praca prowadzi do wilu sukcesów, więc może prowadzić też do dostania się do reprezentacji.
Dziennikarz:
Który z zawodników Highflyers obi na Panu największe wrażenie?
Czereszewski:
Milton Marchena. Jest u nas najdłużej z obecnych graczy, a ma dopiero 22 lata. Podoba mi się także nowy i bardzo drogi zawodnik – Zbyszek Traczyk. Dużym zaskoczeniem był dla mnie fakt, że nasz jedyny austriak, Theophil, rozegrał nawet spotkanie w Lidze Mistrzów! Wiedziałem, że przychodzi do nas z czołowego klubu z Austrii, ale tego się po prostu nie spodziewałem.

Dziennikarz:
Czy jest Pan zatysfakcjonowany postawą klubu w tym sezonie?
Czereszewski:
O tak, bardzo. Ta jedyna porażka poniesiona tylko 7 punktami z luiderem to nie koniec świata, ale prawdziwe bitwy na parkietach 5.11 dopiero się zaczną. W końcu mamy przed sobą mecze z Lew Szymonków, POL-liter-Pak, Słodkie Gumisie, czy legendarnymi Kalos Kagathos.

Dziennikarz:
Manager zdradził, że już kilka sezonów temu marzył o spotkaniu się z MJ’em i jego drużyną w meczu ligowym.
Czereszewski:
Tak, ale teraz sprawy wyglądają zupełnie inaczej. Również przed barażami z Rottweilers manager mówił, że chciałby się spotkać z Kalos Kagathos w lidze lub w barażach. Sznsa na to była bo trafiliśmy na drużynę z 4.6, jednak był o stary znajomy – v1rus. Baraże jednak przegraliśmy, a ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu Kalos Kagathos również przegrało baraże i spadło akurat do naszej dywizji.

Dziennikarz:
Dziękuję bardzo za rozmowę i żżyczę powodzenia w dalszej pracy.
Czereszewski:
Dziękuję.

czwartek, 20 stycznia 2011

II runda PP. Career-high Kunerta

Zwycięstwo w tym meczu było tylko formalnością. Wynik 119-12 pokazuje różnicę między oboma zespołami. Nasi gracze dominowili gości w każdym aspekcie gry.

Michał Kunert zdobył w tym meczu career-high 40 punktów do których dołożył do tego 7 przejęć. Dwóch asyst zabrakło Altmanningerowi do trible-double, zdobywcy 13 punktów i 18 zbiórek. Na pozycji centra 30 minut zagrał Jokinen który na swoim koncie zgromadził 12 punktów i 14 zbiórek. Dobrze zagarał też Jović, któremu również niewiele brakowało do potrójnej zdobyczy (16 pkt, 9 ast, 8 prz, 2 blk)

Relacje z meczy pucharowych SilverCup i Golden Cup

Relacje z meczy pucharowych SilverCup i Golden Cup znajdziecie Państwo na stronie federacji PFC - http://pfc-charazay.blogspot.com/
Mogę zdradzić, że bardzo emocjonujący mecz zagrali Highflyers w swojej pierwszej kolejce w GoldenCup. Wyniki i obszerna relacja na stronie PFC.

Wywiad: Milton Marchena

Obszerny wywiad z liderem Highflyers - Miltonem  Marcheną.

Dziennikarz:

Witaj. Powiedz mi, bo jestem pod wrażeniem, jak to się stało, że w tak młodym wieku zostałeś kapitanem zespołu?

Milton:
No cóż…Muszę być dobry :) (śmiech). A tak na serio to bardzo cieszę się z zaufania trenera i jestem dumny, że mogę być kapitanem Highflyers. To młody klub, ale ma jasno określone cele do których zmierza. Zarząd klubu robi wszystko by je osiągnąć, dba o rozwój młodych graczy i zapewnił mi i moim kolegom profesjonalną opiekę za co możemy być wdzięczni. Bardzo mi się tu podoba i zamierzam tu zostać jak najdłużej, stąd też pewnie taka decyzja managera o przyznaniu mi kapitańskiej opaski.

Dziennikarz:
Co takiego Ci się tu podoba? Jakie cele masz na myśli?

Milton:
Podoba mi się podejście do każdego zawodnika, nielekceważenie żadnego z rywali. Manager pilnuje nas kiedy chcemy wyjść „na miasto” nieco się rozluźnić, ale ma poczucie humoru i bawi się razem z nami, to bardzo fajny człowiek. Spodobał mi się Łańcut, to świetne miejsce. Miasto niewielkie, liczy chyba 19 tys. Mieszkańców, ale pełno tu ludzi barwnych o różnych charakterach, wile mogę się od nich nauczyć. Cel jest prosty w tym sezonie – rozwój i awans.

Dziennikarz:
A propos nauki. Przywitałeś do Łańcuta jako 20-latek. Wcześniej grałeś we Włoszech przez 2 sezony. Kontynuowałeś tam naukę?

Milton:
Tak starałem się. Jeszcze w Urugwaju, moim kraju, napisałem z wynikiem pozytywnym egzamin dojrzałości. We Włoszech starałem się studiować, ale ciągłe rozjazdy z drużyną uniemożliwiły mi regularne pojawianie się na uczelni. W końcu trafiłem tutaj. Manager od razu powiedział, że jeśli chcę mogę wynajmując mieszkanie w niedalekiej miejscowości o trudnej nazwie (Rzeszów, przyp. red.) i tam kontynuować naukę, ale osobiście wolałby gdybym został tutaj, z drużyną i rozwijał swoje umiejętności. Postanowiłem dostosować się do jego rad i nie żałuję tej decyzji.

Dziennikarz:
A co z nauką języka? Sprawiało Ci to duże problemy?

Milton:
Na początku tak. To bardzo trudny język. Na szczęście pomógł mi w tym Narciso Moreno ( w Highflyers od 19.10.2009 do 10.06.2010), który już wcześniej grał w jednym z Polskich klubów. Utrzymuję z nim kontakt w razie gdybym miał problemy językowe
:). Teraz gra w KS Błędów w piątej lidze, jak my.

Dziennikarz:
A z obecnych zawodników z kim masz najlepszy kontakt?

Milton:
Z Michałem Kunertem. Świetnie rozumiemy się na boisku jak i poza nim.

Dziennikarz:
Manager Highflyers powiedział niedawno, że jest bardzo zadowolony, że odnalazłeś w sobie umiejętność lepszego rozgrywania piłki i że bardzo pomaga mu to w ustalaniu taktyki.

Milton:
W ostatnich dwóch sezonach byłem bardzo ostro kryty przez obrońców przciwników przez co byłem zmuszany do trudnych rzutów, a takie zbyt często nie wpadają. Teraz w klubie każdy z zawodników potrafi zdobyć w meczu po 20 lub więcej punktów co znacznie ułatwilo mi grę. Zdobywam więcej asyst i czuję się pewniej w ataku. No i nie tracę już tylu piłek.

Dziennikarz:
Czy zamierzasz skończyć karierę w Highflyers, czy chcesz trafić do mocniejszego klubu?

Milton:
Jak już mówiłem w Łańcucie czuję się bardzo dobrze. Nie chcę teraz nigdzie odchodzić. Jeżeli władze klubu uznają, że jestem im nadal potrzebny zostaną tak długo jak trzeba. Jeżeli zechcą zrezygnować z moich usług odejdę.

Dziennikarz:
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.

Milton:
Dzięki.

poniedziałek, 17 stycznia 2011

Nowe koszulki

Od kilku dni nasi gracze pojawiają się na parkiecie w nowych koszulkach. Dopiero dziś jednak poddajemy je Waszej ocenie.Ankietę znajdziecie pod logiem federacji PFC. A oto one:

Home:



Away:

SilverCup ruszył, opóźnienia z GoldenCup

Zakończyła się właśnie pierwsza kolejka pucharu federacji PFC SilverCup. Podsumowania każdej z kolejek, opracowywane przez Smialszczyna, będą pojawiać się na stronie federacji (link pod logiem Highflyers, w dziale linki i tutaj).

Mogę też zdradzić, że pierwszy mecz, rozegrany właśnie przeciwko drużynie Smialszczyna - Zagłębie Dąbrowskie - padł łupem Highflyers Łańcut aż 116-85. Do poprawy w naszej drużynie zdecydowanie obrona. To będzie zadanie na najbliższe tygodnie. Coś bardziej optymistycznego? 56% z gry, 63% za 3, 41-26 zwycięstwo w zbiórkach i 7 graczy powyżej 10 pkt (Anatolijs Keiris nawet 30!).

sobota, 15 stycznia 2011

2 puchary, podwójne emocje.

W nawiązaniu do tego tekstu chcę poinformować że jednak zagramy w SilverCup nie opuszczając przy tym Pucharu GoldenCup.
Nasi zawodnicy będą więc mogli sprawdzić się na obu frontach z drużynami silniejszymi i słabszymi. Pomoże to managerowi w ustaleniu taktyki na pojedyńcze mecze. Sprawdzeniu jak zawodnik sobie radzi grając przeciw rywalowi o takich czy innych przyzwyczajeniach, ustawieniu taktycznym, charakterystyce.

Głównym zadaniem w tych pucharach będzie odpowiednie wyciągnięcie wniosków, tak więc będzie to długa, ciężka praca przed managerem Highflyers.

Zawodnikom pozostaje życzyć powodzenia. Liczymi na ich dobre występy zarówno w lidze jak i rywalizacji towarzyskiej w ramach SilverCup i GoldenCup.

Sprawni Inaczej - zespół w CBM

Zapraszam do odwiedzienia stronki Sprawni Inaczej - zespołu managera fernanda.

Kliknij na obrazek strony --->



 Strona ta zawiera wszelkie informacje nt. drużyny Sprawnych Inaczej, tabelę ligi w której grają (4.10), opisy meczy klubu i reprezentacji. Są tu zawarte również statystyki zespołu czy linki do wielu ciekawych stron i poradników Charazay. Możecie się również wpisać w Księgę Gości.

Ja ze swojej strony polecam tą stronkę. Dlaczego? Bo prowadzona jest w ciekawy sposób i zawsze mogę tam znaleść przydatne linki. Dlatego również że rywale Ligowi SI mogą być wkrótce moimi rywalami w ramach meczach ligowych czy Pucharu Polski, mogę więc się czegoś na ich temat dowiedzieć.

To jednak jest moje skromne zdanie. Sami ocencie stronkę. A link macie o tu --> Sprawni Inaczej :)

czwartek, 13 stycznia 2011

Highflyers "uszkadzator" Łańcut

Pisałem ostatnio o 2 poważnych kontuzjach młodych jeszcze graczy Czlptaki. Obaj nabawili się ich w meczu z Highflyers, a na dodatek jeden z ich zawodników zszedł za 5 fauli.

Ostatnio w meczu wirtualnym mającym pokazać na ile stać drużyny Highflyers Łańcut i Boston Celtics II doszło to wydarzenie jeszcze bardziej szokującego...

1)
Ile Hristov dostał mocno w głowę. xxx zastąpi go na boisku
2)
Martynas Kivylis trzyma się z bólu za kolano. xxx zmienia go 
3)
Anatoliy Matveichik pada z impetem na plecy i musi zejść z boiska. Zastąpi go xxx

(naumyślnie nie podałem nazwisk zmienników, ani minuty czy kwarty meczu)

Rywale bójcie się.... :)

Jednak Golden Cup

Nasza drużyna została wyzaczona do grupy GoldenCup. Jest to wyróżnienie dla naszej drużyny jako, że jak pisałem tutaj zgłosiliśmy chęć udziału w grupie SilverCup, grupie słabszej.
Wyróżnienie to zostało oparte na ostatnich wynikach meczy ligowych, a także pozycji w SilverCup w poprzedniej edycji (2. miejsce).

Z niecierpliwością czekamy na pierwszy mecz w nowym pucharze.

I runda PP

Pierwszą rundę Pucharu Polski skwitowaliśmy mocnym uderzeniem na drużynie bota z ligi 7.75
Rezerwy Highflyers zwyciężyli 129-7. Wszystkie punkty gości zostały zdobyte z lini rzutów wolnych.

3 500 widzów zgromadzonych na Lancut Arena obejrzało świetną grę dwójki Kunert-Jokinen, którzy z pomocą Altmanningera poprowadzili dużynę do tak pewnej wygranej.
Zdobinowaliśmy grę na deskach (55 zbiórek, w tym 23 w ataku) i przechwyciliśmy 26 piłek. Tylko 2 naszych zawodników zdobyło double-double - Jokinen i Altmanninger. Liderem w klasyfikacji strzelców był Kunert który zdobył 29 punktów i dołożył 4 zbiórki, 4 asysty i 8 przejęć. Drugim strzelcem był Jokinen (25 punktów, 10 zbiórek, 11/14 z gry). Bardzo dobrze zagrali też Anclin (19 punktów, 7 zbiórek, 7/8 z gry), Altmanninger (12 punktów, 13 zbiórek). Marchena czy Rebollo zagrali w tym meczu jako rezerwowi ale ich krótkotrwałe "wizyty" na parkiecie powodowały, że w grze Highflyers było widać różnicę.

Czekamy więc na losowanie 2 rundy.

wtorek, 11 stycznia 2011

Statystyka po 6 kolejkach

Na początek chciałbym serdeczni podziękować ofiarodawcy (jeżeli sam zechce ujawnić swoje imię zrobi to), dobremu znajomemu dzięki któremu uzyskaliśmy na okres 31 dni pakiet supportera który ułatwi nam rozpracowywanie kolejnych rywali, a także otworzyło dostęp do wielu ciekawych statystyk.



W drugiej kolejności chcę przekazać kibicom Highflyers odwiedzającym tą stronę i pewnym fakcie. Po odejściu Rivero Highflyers Łańcut jest jedną z najgorzej zbierających drużyn w lidze! Jest jednak jedno "ale", a nawet więcej...
2. miejsce w EVAL'u - 695 (za Wrocław Rockets)
1. miejsce w skuteczności za 2 - 65%
1. miejsce w przejęciach - 73 (zdecydowana dominacja)
3. miejsce w zdobytych punktach - 545
2. miejsce w +/- w punktach - +187 (za Wrocław Rockets)

Dla bardziej dociekliwych wklejam tabelę po 6 kolejkach (1/5 sezonu):
#   Drużyna   PK   M   Z   P   +   -   +/-   +PG  -PG  OST.5   PKT   X Pkt   X +/-  
3 AZS OLSZTYN 6 5 1 508 389 119 84.764.84-1 11 2 25
4 POL-liter-Pak 6 5 1 508 403 105 84.767.24-1 11 1 -25
5 Highflyers Łańcut 6 5 1 545 358 187 90.859.74-1 11


6 lew szymonków 6 5 1 484 317 167 80.752.84-1 11


7 Vafel SS 6 4 2 469 415 54 78.269.24-1 10


8 Czleptaki 6 3 3 434 425 9 72.370.83-2 9 4 37
9 Czysty Fart 6 3 3 497 463 34 82.877.22-3 9 1 -4
10 PROCENT TEAM 6 3 3 359 441 -82 59.873.52-3 9 1 -33
11 Kalos Kagathos 6 2 4 422 614 -192 70.3102.32-3 8


12 Zabójcze Qlki 6 1 5 551 597 -46 91.899.51-4 7


13 Bank BPS BASKET Kwidzyn 6 0 6 451 613 -162 75.2102.20-5 6


14 Black Five 6 0 6 438 630 -192 73.0105.00-5 6


15 Basket Rumia 6 0 6 344 590 -246 57.398.30-5 6


16 Stalówka'38 6 0 6 0 120 -120 0.020.00-5 0





A na koniec ciekawostka z ostatniego meczu ligowego:
Guillen Rebollo gubi obrońcę cudownym zwodem i kończy akcję wsadem, obracając się o 360° w powietrzu
W całym meczu zawodnicy Highflyers wykonali kilka wsadów, a w tej kategorii dominował Traczyk.

3 wyleciało, Highflyers wygrywa

W dzisiejszym meczu Highflyers Łańcut wygrali z drużyną Czleptaki 91-63. Blisko 4 500 widzów mogło oglądać bardzo dobre widowisko i agresywną postawę gości, którzy za wszelką cenę starali się dogonić wynik.

Niestety w tej pogoni stracili 2 zawodników: Papetti (25 lat) na 15 dni i Topolevec (24 lata) na 18 dni. Natomiast Aras Ugintas zszedł z parkietu po 8 minutach po tzw. "wyfaulowaniu".

Strata 2 zawodników, którzy po prostu robią różnicę w meczach Czleptaków jest dla czarodziejki0 - manager'a owego team'u bardzo "niewygodne". Kolejne mecze tej drużyny to mecze z:
-lew szymonków
-Vafel SS
-AZS Olsztyn
-Black Five
-Basket Rumia (na który Papetti powinien już być gotowy w 100%).

Nie pozostaje mi, jako managerowi, który po części doprowadził do takiego stanu rzeczy, nic innego jak tylko bardzo serdecznie przeprosić za to co wydarzyło się na deskach w Lancut Arena. Starałem się uniknąć zbędnej agresji w grze. 10 fauli mojego zespołu było spowodowane głównie przez bardzo agresywną grę Czleptaków zarówno w obronie jak i w ataku.

Przechodząc jednak do samego meczu...
Zarówno kibice zgromadzeni na hali jak i ja jestem zadowolony z gry swojej drużyny jednak w obliczu 2 poważnych kontuzji przeciwnika nie powinien pojawić się tu zbędny opis.

Wyróżnię tylko gracza Czleptaków - Arturo Ramireza zdobywcę tytułu MVP spotkania, który na swoim koncie zgromadził 12 punktów, 16 zbiórek i 6 asyst.

niedziela, 9 stycznia 2011

Weteran odchodzi

Pasquale Colombo od jakiegoś czasu nie może zagrzać miejsca w jednym klubie. Tym razem zdecydował się on opuścić także klub z Łańcuta gdzie był niekwestionowanym liderem. Za kwotę 1 020 000 Euro przeniósł się do A.D. Berazategui. Colombo w barwach Highflyers zagrał 3 mecze ligowe, w pzreciągu których przebywał na parkiecie po 30 minut. W tym czasie zdobywał po 25,3 pkt, 6,7 ast, 10,7 prz i Eval 40,7 na mecz.

Dziękujemy doświadczonemu Włochowi i życzymy tego, aby znalazł w końcu miejsce gdzie będzie mógł grać ze spokojem o swoją przyszłość.

Udany mecz dla Highflyers

Mecz z beniaminkiem - Black Five - miał pokazać na co stać naszych zawodników w grze zespołowej mimo słabego zgrania. Skutki są zadowalające. Ni mniej, ni więcej. Skuteczność za 2 - 69%, przewaga w zbiórkach, choć niewielka wymaga jednak poprawy ze względu na to że będziemy grać z drużynami lepiej radzącymi sobie pod koszem i w końcu 18 asyst i 20 przejęć.
Widowisko jednostronne, aczkolwiek pouczające.
Highflyers:
Traczyk - 20 pkt, 9 zb
Rebollo - 20 pkt,7 zb
Kunert - 19 pkt
Anclin - 18 pkt
Black Five:
Paul - 11 pkt
Smarzewski - 10 pkt
Briganti - 10 pkt

czwartek, 6 stycznia 2011

Highflyers Łańcut w kolejnym pucharze?

W dniu dzisiejszym (06/01/2011) do Działu Puchary federacji PFC wpłyną wniosek o przyjęcie do III Edycji pucharów Federacji. Wniosek zawierał również prośbę o przyjęcie do grupy Silver.
Spodziewam się że wiele drużyn zechce wziąć udział w pucharach i zastanawiam się czy nie będzie potrzebne utworzenie nowej, dodakowej grupy (Bronze?). Wszystko zależy teraz od działu puchary z Kozakiem na czele.

wtorek, 4 stycznia 2011

Porażka z liderem.

Mieliśmy zająć jego miejsce, a on nas zrzucił na 7. pozycję.

Takich meczy na Lancut Arena było niewiele. A na pewno takich trzech kwart jakie zafundowali nam gracze obu drużyn



IIIIIIIV



Σ
Highflyers Łańcut 27272717



98
Wrocław Rockets 28272327



105


Tak można przedstawić przebieg meczu. pierwsze 3 kwarty do esencja basketu. bardzo widowiskowe, wyrównane widowisko. IV odsłona należała już jednak do gości i wygrali oni cały mecz różnicą 7 pkt'ów.

Gospodarze
Goście
Rzut za 2: 39/62 (62.9)% Rzut za 2: 28/46 (60.9)%
Rzut za 3: 2/4 (50)% Rzut za 3: 7/15 (46.7)%
Rzuty Wolne: 14/23 (60.9)% Rzuty Wolne: 28/33 (84.8)%
Zbiórki: 30 (9) Zbiórki: 28 (8)
Asysty: 21 Asysty: 16
Straty: 10 Straty: 10
Przechwyty: 7 Przechwyty: 3
Bloki: 3 Bloki: 0
Faule: 23 Faule: 20

Ze statystyki meczowej jasno wynika, że daliśmy rywalowi rzucić znacznie więcej rzutów z dystansu, celnych rzutów dodajmy, co zaważyło na wyniku. Również bardzo dobra seria rzutów wolnych gości robi wrażenie. Po sprzedaniu Rivero widać brak tej walki pod koszami rywali. Nie dominujemy już w tym aspekcie gry tak jak miało to miejsce sezon temu.

MVP spotkania został nowy gracz Highflyers - Zbyszek Traczyk - zdobywca 24 punktów i 6 zbiórek. W barwach gospodarzy wyróżnił się także Marchena (25 punktów, 7 asyst), Rebollo (19 punktów, 10 zbiórek), a także Colombo (17 punktów, 6 asyst, 4 przejęcia).
Wśród gości znakomite zawody zagrał Adolfsson, który zdobył 26 punktów, a także Klocek, który dołozył 20 punktów i 6 zbiórek.

poniedziałek, 3 stycznia 2011

Na to czekaliśmy!

Na początek nawiążę do nazwy klubu.

Highflyers wzięło się od podniebnych lotów Vince'a Carter'a - gracza NBA, 8-krotnego uczestnika All-Star Game i zwycięscy Slam Dunk Contest 2000, uważanego za jednego z najefektowniejszych graczy w historii NBA.

Prostym jest więc że z niecierpliwością kibice czekali na podniebne loty swoich idolów.
Regularnie wsadzającym piłkę do kosza i chyba pierwszym w barwach Highflyers "ever" był, a właściwie jest Michał Kunert (192 cm wzrostu). Swoje umiejętności we wsadzaniu piłki do kosza pokazywał głównie w meczach pucharów prywatnych.

Ostatnio przyćmił go wyczyn doświadczonego kolegi Pasquale Colombo. 36-letni (!) rozgrywający popisał się niebywałym jak na jego wiek wsadem. A trzeba przypomnieć że ma on tylko 187 cm wzrostu!

06:00 : Pasquale Colombo gubi obrońcę cudownym zwodem i kończy akcję wsadem, obracając się o 360° w powietrzu (75 - 64)

Udany ruch... Czy transferowa klapa?

W dniu dzisiejszym kontrakt z Highflyers podpisał Zbigniew Traczyk. To młody, 21-letni center który ma zastąpić Tito Rivero. 217-centymetrowy Polak będzie jedynym graczem pochądzącym z kraju nad Wisłą w "Jastrzębiach".
Pokładamy w nim ogromne nadzieje i liczymy, że będzie dynamicznie rozwijał się pod okiem Kazimierza Czereszewskiego (trener Highflyers Łańcut).
Więc skąd taki tytuł?

Tito Rivero został sprzedany za 2 540 000 Euro do klubu Dozadiv. Zbigniew dołączył do zespołu z Łańcuta za kwotę 2 razy większą (5 110 000 Euro) i jeżeli nie spełni oczekiwań klub może być na tym bardzo stratny. jeżeli jednak odnajdzie się w przebudowanej drużynie z Łańcuta to może być ważnym ogniwem w ekipie Highflyers.
W tym miejscu powinienem jednak przytoczyć przykład Anatolijsa Keirisa. nowy rozgrywający Łańcucian był kupiony "w ciemno" za kwotę 3 000 000 Euro która przekraczała nieco jego wartość. Tymczasem Łotysz radzi sobie coraz lepiej w Highflyers i ma szansę osiągnąć więcej i więcej minut w rotacji. Także wszystko zależy tylko od Traczyka.


Drużynę opuścił także Vladan Janković. Za 1 200 000 Euro przeniósł się do C. A. SAN BENITO CTES

sobota, 1 stycznia 2011

Szczęśliwego Nowego Roku!

Wszystkiego najlepszego,
Spełnienia marzeń
Tych w realu w i świecie Charazay.
Wielu trofeów
Świetnych juniorów
I udanego 2011 roku

życzy PacioVC15-manager Highflyers Łańcut